Cześć!
Jednym ze smaków mojego dzieciństwa są
kopytka, które czasami Babcia robiła na obiad, gdy przyjeżdżaliśmy do Niej w
niedzielę. Za puree ziemniaczanym nigdy nie przepadałam, ale kiedy były kopytka
zawsze zjadałam wszystkie z talerza.
W związku z tym,
iż kopytka nadal lubię, a każde danie jakie przygotowuję chcę maksymalnie
"uzdrowić" mam dla Was przepis na kopytka jaglane. Ich wykonanie nie
wymaga od Nas żadnych zdolności kulinarnych i długich godzin spędzonych w
kuchni- wystarczy kasza i mąka jaglana oraz woda. Proste? bardzo! polecam
i życzę miłego popołudnia!
PS: Zapraszam Was do polubienia mnie na facebook, aby być na bieżąco! (możesz to zrobić klikając "Polub tę stronę" z prawej strony ekranu :D Będzie mi bardzo miło!
Składniki (jedna porcja widoczna na zdjęciu)
- 60g Kaszy jaglanej
- 30g Mąki jaglanej
- Szczypta soli i pieprzu
- 1 Cebula, posiekana w drobną kosteczkę
- 1-2 Łyżki nierafinowanego oleju kokosowego
Kaszę porządnie płuczemy i gotujemy.
Kiedy kasza przestygnie
blendujemy ją na gładką masę i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia. Do
kaszy dodajemy sól, pieprz oraz mąkę i zagniatamy ciasto.
Ciasto dzielimy na 3
lub 2 części (w zależności czy chcemy, aby kopytka były duże czy małe- ja
zrobiłam małe) i na oprószonym mąką jaglaną blacie formujemy wałki, które dzielimy
na kopytka. Tak przygotowane kluseczki wrzucamy do wrzątku i gotujemy ok 1-2 minuty.
Łowimy i pozwalamy im obeschnąć (ok. 5 minut).
Na patelni rozgrzewamy olej podsmażamy na nim cebulę, następnie
dodajemy kopytka i podsmażamy wedle uznania. Gotowe!
SMACZNEGO!
Kopytka to również moje smaki z dzieciństwa (z cukrem i podsmażaną bułką tarta):)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę spróbować jaglanej wersji!
Tę wersję robiła moja druga babcia :D Równie pyszna!
UsuńUwielbiam kopytka oraz kasze jaglaną, więc takie danie na pewno bym polubiła - wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Pozdrawiam ciepło :)
Usuń