Cześć!
Witajcie w ten piękny dzień! Ja właśnie wróciłam z uczelni i już biorę się
do pracy! Dziś mam dla Was szybki przepis na krem z dyni, który robi się sam!
Dynia niestety kończy się już w sklepach, więc jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście
to koniecznie kupcie choć jedną, pokrójcie i do zamrażalnika! Oczywiście można
powiedzieć "przecież na tackach w sklepie jest cały rok" Tylko czy
mamy pewność, że nie są to tzw. "odzyski"- czyli kawałki dyni, która
zaczynała gnić?
Myślę, że nie warto ryzykować zdrowiem i zamrozić tę co do której mamy
pewność, że nie jest zgnita, a co gorsze spleśniała- gdyż pleśń rozwija się w
całym owocu/warzywie pomimo, iż znajduje się w tylko jednym miejscu.
Dość już o tym gniciu! Na dole jak zwykle przepis, a ja przesyłam Wam moc
pozytywnej energii na cały tydzień! Buziaczki :D
Składniki
- 100g Marchewki, obranej i pokrojonej w plasterki
- 150g Jabłek obranych i pozbawionych pestek
- 200g Dyni piżmowej, pokrojonej w kostkę
- 1 Duża cebula, pokrojona w kosteczkę
- ½ Łyżeczki soli himalajskiej oraz pieprzu (lub więcej wedle uznania)
- ¼ Łyżeczki cynamonu cejlońskiego
- 1 Łyżka nierafinowanego oleju kokosowego
Na dnie garnuszka rozgrzewamy olej i podsmażamy na nim
cebulę. Po 1-2 minutach dodajemy dynię, jabłka oraz marchew i
zalewamy wodą do pokrycia. Gotujemy całość do miękkości. Pod koniec dodajemy
przyprawy i blendujemy na gładką masę. Gotowe!
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz